Ceny żywności nadal będą szybko rosły
Eksperci nie mają dla nas dobrych wiadomości: ceny żywności, które w drugiej połowie roku szybko zaczęły rosnąć, w zgodnej ocenie analityków w kolejnych miesiącach będą nadal rosły.
I to nie tylko ceny pieczywa, ale również większości pozostałych produktów żywnościowych.
Stanisław Butka, wielkopolski piekarz, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP, zapowiada, że od lutego zmuszony będzie podnieść ceny chleba. - Mąka drożeje, tylko w ciągu ostatniego tygodnia cena skoczyła o 20 gr, za kilogram mąki bułkowej płacę już 1,4-1,45 zł, a za chlebową 1,3 zł, podczas gdy w czerwcu kosztowała ok. 65 gr.
Do tego rosną ceny prądu, koszty transportu w związku z likwidacją ulgi w VAT oraz wzrostem cen paliwa. Decyzję podejmę w najbliższych dniach, ale sądzę, że będę musiał podnieść ceny ok. 5-10 proc. - mówi.
Będzie to już kolejna podwyżka. Z danych GUS wynika, że ceny pieczywa w listopadzie były już o 9,9 proc. wyższe niż przed rokiem.
Eksperci nie mają dla nas dobrych wiadomości: ceny żywności, które w drugiej połowie roku szybko zaczęły rosnąć, w zgodnej ocenie analityków w kolejnych miesiącach będą nadal rosły. I to nie tylko ceny pieczywa, ale również większości pozostałych produktów żywnościowych.
- Spodziewamy się, że średnie tempo tego wzrostu będzie w pierwszym i drugim kwartale nawet wyższe niż do tej pory, w maju inflacja na samej żywności sięgnie nawet 6 proc., podczas gdy w listopadzie wynosiła około 4,2 proc. - szacuje Dariusz Winek, dyrektor biura analiz BGŻ. Podobnego zdania są eksperci Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - Niestety, czekają nas dalsze podwyżki cen większości artykułów żywnościowych, w skali pierwszego półrocza wzrosty mogą średnio wynieść 5-6 proc. - mówi dr Krystyna Świetlik z IERiGŻ.
Nieurodzaj, ale też VAT
Eksperci dodają, że przyczyn spodziewanych dalszych wzrostów cen detalicznych żywności jest wiele.
Jeden z powodów to światowy wzrost cen żywności. Na całym świecie ceny surowców rolnych niepokojąco pną się w górę. - Jednym z powodów wzrostów są niższe zbiory, np. zbiory zbóż w Rosji były aż o 34 proc. niższe niż przed rokiem, na Ukrainie zebrano o 14 proc. mniej - mówi Dariusz Winek z BGŻ. - Według niedawnego raportu FAO powodem znacznego wzrostu cen produktów takich jak zboża, cukier, kawa, kakao czy cukier był czynnik spekulacyjny związany z działaniami funduszy inwestycyjnych, które prowadzą do podniesienia cen na światowych giełdach - mówi dr Krystyna Świetlik. Jak wyjaśnia, fundusze - w sytuacji gdy mocno drożeje ropa, a sytuacja na rynkach finansowych jest niepewna - inwestują w kontrakty terminowe na rynkach surowców rolnych.
Ale nie tylko wzrost cen surowców ma wpływ na podwyżki. Tradycyjnie w sezonie zimowym, zwłaszcza na tzw. przednówku, żywność drożeje. I nie inaczej będzie w tym roku. - Dodatkowo nałożyła się na to podwyżka stawek VAT na produkty nieprzetworzone z 3 do 5 proc., np. na mięso surowe, jajka, a także takie produkty jak kawa, herbata - mówi Krystyna Świetlik. Innym powodem jest wysoki popyt na polską żywność poza granicami kraju, np. na drób.
Na podwyżki będzie miał też wpływ wzrost cen kosztów produkcji. - Drożeją energia, paliwa, a to wpływa na wzrost kosztów transportu, opakowań - mówi dr Krystyna Świetlik.